Sobotni Półfinał Drużynowego Pucharu Polski pozostawił w nas duży niedosyt. Przegraliśmy o mały włos z drużyną gospodarzy KS Orlicz 1924 Suchedniów w pierwszym meczu 3:4. Jak się okazało doskonale dysponowani zawodnicy Suchedniowa pokonali PKS Kolping Frac Jarosław i zajęli I miejsce. Mecz o III miejsce z UKS VILLA Verde Olesno przegraliśmy 1:4. Cały turniej był bardzo wyczerpujący, pojedynki bardzo wyrównane, a nasi zawodnicy mieli w perspektywie I ligowy niedzielny mecz z IKTS Broń Radom. IV miejsce plasuje jednak naszą drużynę w najlepszej szesnastce drużyn w kraju.
Niedziela należała jednak do nas! Po pierwszych indywidualnych pojedynkach prowadziliśmy 3:1. Prus-Strowski – Kalita 3:0, Sankowski-Glegoła 3:0, Wiśniewski z Kusińskim 3:2 – przegrywał 2:0, Janczewski- Szymczyk 2:3 – również przegrywał 2:0. Warto dodać, że zwycięstwo Tomka Wiśniewskiego z Marcinem Kusińskim było tym cenniejsze z uwagi na fakt, że przeciwnik to zawodnik reprezentujący przez kilkanaście lat nasz kraj.
Pary deblowe zagrały na remis; zwycięski Wiśniewski/Sankowski z Kusiński/Kalita 3:1 i przegrany Janczewski/Prus-Strowski z Glegoła/Szymczyk 0:3.
II runda pojedynków indywidualnych to zwycięstwo Marcina Sankowskiego nad Arturem Kalitą 3:0, przegrana naszego kapitana Grzegorza Janczewskiego po zaciętej walce z Marcinem Kusińskim 2:3 (piąty set 9:11). Przed ostatnimi meczami prowadziliśmy 5:3.
Tomek uległ Janowi Szymczykowi 1:3, a zwycięstwo w meczu zapewnił nam Karol Prus-Strowski pokonując Pawła Glegołę 3:0.
Z Radomia przywieźliśmy zwycięstwo 6:4!
Tekst i zdjęcia: Bogusław Pabich (IKS „START” Zduńska Wola)