Jeśli ktoś buduje dom jednorodzinny na terenie Zduńskiej Woli, to nie zainstaluje w nim pieca węglowego. Wynika to z planów przestrzennych czy warunków zabudowy, ale z roku na rok kopciuchów ubywa również ze starszego budownictwa. Od dwóch lat do ich likwidacji dopłaca urząd miasta. Dotychczas z tej formy wsparcia skorzystało 250 gospodarstw domowych. W 2019 roku Zduńska Wola przeznaczyła na ten cel prawie pół miliona złotych, a 2020 r. – 1 mln zł. Program Stop Smog ma już charakter wieloletni, więc również w tym roku właściciele domów będą mogli starać się o miejską dotację.
Co zamiast kopciuchów? Podstawowym źródłem zaopatrzenia zduńskowolan w ciepło ma być sieć ciepłownicza i gazowa – wynika ze zaktualizowanego wieloletniego planu zaopatrzenia miasta w energię. Miejskie Sieci Cieplne w ubiegłych latach wymieniły kilometry ciepłociągów. Pojawiły się nowe, izolowane instalacje, dzięki którym straty ciepła będą mniejsza. Rzadziej dochodzić ma też do awarii.
Do sieci cieplnej podłączane są kolejne miejskie kamienice. – To dla nas priorytet, bo dzięki temu hurtowo złomujemy piece węglowe. Dlatego bijemy się o finansowanie zewnętrzne dla tych inwestycji – mówi prezydent Konrad Pokora. W 2020 r. na ten cel urząd pozyskał aż 4 mln zł. Dzięki temu w tym roku termomodernizacje ruszą w budynkach na ul. Sieradzkiej i Łaskiej. W efekcie zniknie ponad 100 kopciuchów. Przy okazji dawny blask odzyska kilkanaście kamienic w centrum.
Plan na nowy rok zakłada też inwestycje w sieci cieplne na terenie Karsznic. To wydarzenie bez precedensu. Dotychczas dzielnica była odcięta od dostaw ciepła sieciowego, a ze względu na odległość od centrum nikt nie tworzył dla niej planów rozwoju ciepłociągów. Urząd miasta znalazł jednak inny sposób!
– Przy stosunkowo niewielkich inwestycjach jesteśmy w stanie zwiększyć moce wytwórcze ciepłowni przy Szkole Podstawowej nr 13, a nadmiar ciepła przekazać okolicznym mieszkańcom – mówi Konrad Pokora.
Dlatego w pierwszym etapie MSC zbuduje sieć dla budynków w sąsiedztwie. Jeśli kolejne karsznickie wspólnoty będą chciały skorzystać z ciepła sieciowego, miasto może zdecydować się na poważną inwestycję w dzielnicy. – Jesteśmy gotowi rozważyć projekt budowy nowoczesnej, ekologicznej kotłowni zasilanej gazem. Produkowałaby nie tylko ciepło do ogrzewania domów i wody, ale również energię elektryczną – zapowiada Konrad Pokora.
Inna zduńskowolska szkoła będzie poligonem doświadczalnym dla wykorzystania zielonej energii w budynku użyteczności publicznej. Na dachu Szkoły Podstawowej nr 5 miasto zainstaluje panele fotowoltaiczne. Będzie to pierwszy w mieście budynek komunalny z własnym źródłem energii elektrycznej. Prezydent Konrad Pokora przyznaje, że to projekt testowy, który pozwoli sprawdzić opłacalność inwestycji w energetykę słoneczną. – Jeśli test wypadnie pomyślnie, będziemy montować panele na kolejnych budynkach. Mamy już wstępnie wytypowane następne lokalizacje – przyznaje.