Wybrana data i godzina wskazuje na chęć wykorzystania testu syren do uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Pomimo upływu dwunastu lat nadal żywy pozostaje w nas ból i rozpacz po stracie tak wielu wybitnych Polaków, w tym Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki. Jak co roku zduńskowolanie uczczą Ich pamięć. Dokładnie o 8:41 oddamy hołd wszystkim pasażerom lotu do Smoleńska.
Choć waga wydarzenia godna jest użycia dźwięku syren, jak czynimy to choćby w każdą rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, to jednak sytuacja nakazuje nam szczególną rozwagę. W naszym mieście osiedliło się wielu uchodźców z Ukrainy, dla których alarm to sygnał ostrzegawczy przed rosyjskimi nalotami bombowymi czy ostrzałem artylerii. To sygnał do porzucenia domów i szukania schronienia. Sygnał do ucieczki. Syreny, które rząd chce włączyć jutro nad ranem, przywołają koszmar wojny i rozdrapią niezabliźnione jeszcze psychiczne rany ofiar bestialskiej napaści Rosji na Ukrainę. Mogą być też niezrozumiałym, dezorientującym sygnałem dla wielu Polaków, którzy obserwując wydarzenia za wschodnią granicą, obawiają się o nasze bezpieczeństwo narodowe.
Apelujemy więc do rządu o zmianę terminu ćwiczeń. Potrzebujemy więcej czasu, by poinformować o nich mieszkańców, w tym zwłaszcza przygotować do nich naszych gości z Ukrainy. Jednocześnie dostrzegając potrzebę godnego uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, uważamy, że ze względu na obecną sytuację, niezwykle symboliczna i wymowna będzie w tym roku minuta ciszy. Dlatego wszystkich zachęcamy do zadumy jutro punktualnie o 8:41. W domach lub przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, gdzie odbędą się oficjalne uroczystości rocznicowe.