W czerwcu 2020 r. Remondis zażądał od miasta niemal 7 mln zł za półroczną obsługę systemu śmieciowego. Gdyby podzielić tę kwotę przez liczbę zduńskowolan płacących za odbiór odpadów, miesięczna opłata powinna wtedy wzrosnąć do 34 zł miesięcznie.
– Nie było mojej zgody na tak drastyczną podwyżkę. Zdecydowaliśmy się podnieść opłaty do 28 zł, a część wynagrodzenia Remondisu sfinansować inaczej, by uchronić zduńskowolan przed tak dużym skokiem cenowym – przypomina Konrad Pokora.
Dziś okazuje się, że ustalona wtedy kwota 28 zł wynikała z precyzyjnych kalkulacji. Prezydent zdradza, że już wtedy urząd miał dokładnie wyliczone, ile będzie kosztował odbiór śmieci realizowany przez spółkę miejską.
– Nasza cena to 28 zł, cena Remondisu na czerwiec 2020 r. to 34 zł miesięcznie. Sądzę, że gdybyśmy nie mieli dziś własnej spółki, to firmy zewnętrzne w przetargu zażądałyby jeszcze więcej i znów konieczne byłoby podniesienie opłat. Od 1 stycznia rośnie bowiem cena prądu, płaca minimalna i opłata środowiskowa – zauważa prezydent Pokora. – Samorządowców rozpala właśnie dyskusja o kolejnej fali podwyżek opłat śmieciowych. My tymczasem zostajemy przy 28 zł. Nie planuję podwyżki w 2021 r. – mówi Konrad Pokora.
W 60 proc. na koszt odbioru śmieci wpływają opłaty środowiskowe czy recyklingowe. Wiele z nich ustala rząd, który w ostatnich latach drastycznie je zwiększał. W pozostałych 40 proc. cenę kształtują koszty ponoszone przez firmy śmieciowe, a one odbijają sobie na klientach wzrosty cen prądu czy wynagrodzeń, a także doliczają swój zarobek.
– Przeliczyliśmy to dokładnie i uznaliśmy, że o ile na te 60 proc. kosztów wpływu nie mamy, to możemy mieć na pozostałą część, choćby likwidując marżę. Spółka komunalna różni się od przedsiębiorstwa prywatnego tym, że nie musi generować coraz większych zysków. Ma przede wszystkim służyć mieszkańcom – wyjaśnia Konrad Pokora. – Podjęliśmy więc olbrzymie wyzwanie stworzenia od podstaw Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które od nowego roku przejmie wywóz śmieci z gospodarstw domowych – dodaje.
Plany miasta próbowały storpedować największe firmy śmieciowe. Remondis, FB Serwis i FCC Polska zaskarżyły do Krajowej Izby Odwoławczej decyzję Zduńskiej Woli o powierzeniu zadania odbioru śmieci spółce miejskiej. – To była walka Dawida z Goliatem. Po jednej stronie najlepsze kancelarie prawne, reprezentujące wielkie firmy, po drugiej radcy naszego urzędu – opowiada prezydent Pokora. – W tej rozgrywce nie chodziło bowiem o Zduńską Wolę, ale o całą Polskę. Jeśli inne samorządy pójdą naszą drogą, zagraniczne koncerny mogą stracić kolejne zamówienia – wyjaśnia.
Urząd miasta zwyciężył w prawnej potyczce. – Jesteśmy ewenementem na skalę krajową. W ekspresowym tempie zorganizowaliśmy własną firmę odbioru odpadów, wygraliśmy batalię z największymi graczami rynkowymi i, co najważniejsze, zabezpieczyliśmy portfele zduńskowolan przed kolejnymi podwyżkami – mówi Konrad Pokora. Przyznaje, że dzwonią do niego samorządowcy z różnych regionów Polski, by zapytać o szczegóły zmian, które wprowadza Zduńska Wola.
– Po stronie urzędu wykonaliśmy swoje zadanie, teraz czas na rozruch Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej (MPGK). Postawiłem przed spółką zadanie poprawy jakości obsługi mieszkańców – mówi prezydent. Do usług Remondisu zduńskowolanie zgłaszali wiele uwag; miasto naliczało też firmie kary umowne, bo nie wywiązywała się z zapisów umowy.
– Musieliśmy się spieszyć, by uchronić mieszkańców od kolejnych podwyżek. Nowa firma powstała praktycznie w 130 dni! Są nowoczesne śmieciarki, pracownicy, harmonogramy odbioru śmieci – wymienia Konrad Pokora. – Teraz dajmy sobie dwa-trzy miesiące na rozbieg, przetestowanie w praktyce wszystkich rozwiązań. Jeśli będziecie mieli pomysły i uwagi do prac ekip, przesyłajcie je do MPGK. Będziemy wprowadzać modyfikacje, by usprawniać cały system – zachęca Konrad Pokora.
– Pierwsze korzyści podjętej zmiany już widać: chronimy mieszkańców przed podwyżkami. Poprawa jakości usług zależeć będzie od współpracy nowej spółki i mieszkańców. To wyzwanie dla nas wszystkich, ale jestem dobrej myśli – podsumowuje prezydent Pokora.