Wyróżnione w tym roku firmy to: Tarragona Sp. z o.o., Pretoris Sp. z o.o. oraz Piekarnia Stefański Małgorzata Stefańska-Koczur.
Prezydent Miasta specjalne nagrody przyznaje także organizacjom, instytucjom i osobom za szczególne osiągnięcia budujące pozytywny wizerunek miasta Zduńska Wola. Laur 2017 otrzymali: Zduńskowolski Klub Sportowy „Gatta”, Pan Ryszard Justyński i Uniwersytet Trzeciego Wieku w Zduńskiej Woli.
Podczas gali wręczany jest również tytuł Ambasadora Zduńskiej Woli. To wyróżnienie przypada w udziale artystom związanym ze Zduńską Wolą lub pochodzącym ze Zduńskiej Woli. Artystom, którzy poprzez swoją działalność rozsławiają dobre imię miasta w kraju i za granicą. Ten tytuł trafił w tym roku do światowej sławy jazzmana Andrzeja Olejniczaka.
Doroczna gala biznesu zgromadziła w Ratuszu przedstawicieli zduńskowolskiego biznesu, szefów, prezesów i właścicieli firm działających na terenie miasta, władze samorządowe, szefów instytucji, organizacji, służb i stowarzyszeń działających w Zduńskiej Woli.
Galę prowadził Antoni Królikowski.
Nagrody w kategorii LAUR PRZEDSIĘBIORCZOŚCI
FIRMA TARRAGONA SP. Z O.O.
Spółkę Tarragona tworzą Iwona i Mariusz Pawelczykowie. Firma prowadzi sklep sieci Intermarche. Właściciele pochodzą z Łodzi, ale zdecydowali się mieszkać i pracować w Zduńskiej Woli. Kiedy pojawiła się propozycja kupna firmy – właśnie sklepu Intermarche w Zduńskiej Woli, przyjechali i stwierdzili, że warto wszystko postawić na to miasto. Sklep przejęli w październiku 2013 roku. Właściciele od razu przystąpili do wprowadzenia gruntownych zmian. Rozpoczęli od chłodnictwa – stare urządzenia wymienili na nowe, zmienili również oświetlenie, a następnie sklep rozbudowali. Rok 2016 to rok rewolucji w zduńskowolskim Intermarche. Wymieniono praktycznie wszystko: pojawiły się nowe meble, sklep został rozbudowany – salę sprzedaży powiększono o blisko 400 metrów kwadratowych, pojawiła się również nowa powierzchnia magazynowa. Odnowiono elewację, zmieniono logotyp. Tarragona zatrudnia dzisiaj 53 pracowników. Są to osoby ze Zduńskiej Woli i najbliższych miejscowości. Sklep oferuje szeroki asortyment produktów. Wyróżnia się znakomitą ofertą mięs i wędlin. W Zduńskiej Woli koncentruje się również pozabiznesowa działalność Tarragony. Spółka wspiera Mistrzów Polski w futsalu, drużynę Gatta Active. Wraz z Fundacją Muszkieterów każdego roku finansuje również kolonie dla dzieci z niezamożnych rodzin oraz ośrodków opiekuńczych.
FIRMA PRETORIS SP. Z O.O.
Pretoris Sp. z o.o. należy do państwa Pawła i Karoliny Kurzawskich. Pojawili się w Zduńskiej Woli w 2011 roku. Przejęli podupadający sklep Bricomarche i zrobili z niego nowoczesny, prężnie działający i zatrudniający zduńskowolan obiekt handlowy. Ich spółka, Pretoris, należy do Grupy Muszkieterów, która zrzesza niezależnych przedsiębiorców. Firma państwa Kurzawskich zatrudnia dzisiaj ponad 30 pracowników i w 99 % są to właśnie mieszkańcy Zduńskiej Woli. Bricomarche oferuje szeroki asortyment produktów do domu i ogrodu. Mieszkańcy Zduńskiej Woli i okolic zaopatrują się tu we wszelkie artykuły niezbędne do remontu czy wyposażenia i aranżacji wnętrz. Można tu znaleźć produkty przydatne w domu, warsztacie, kotłowni czy ogrodzie. Sklep służy również pomocą w zakresie realizacji szeregu usług dodatkowych, będących uzupełnieniem oferty towarów z branży „dom i ogród”. Aby sklep mógł pracować w obecnym kształcie, właściciele Pretoris rozpoczęli od inwestycji. Najważniejsza z nich to powiększenie sali sprzedaży o 100 %. Dzisiaj Bricomarche dysponuje powierzchnią optymalną, przyjazną dla klientów, gdzie do bardzo bogatego asortymentu produktów można dotrzeć szybko i bez problemu. Właściciele są przekonani, że poza działalnością biznesową równie ważna jest ich aktywność w zakresie wspierania lokalnej społeczności. Od 4 lat wspierają klub „Diament”. Z wielką radością obserwują rozwój jego podopiecznych i trzymają kciuki za każdy ich sukces. Każdego roku angażują się również w Konwój Muszkieterów. W ramach tej akcji przed Świętami Bożego Narodzenia przekazywane jest wsparcie finansowe najbardziej potrzebującym, w tym między innymi domom dziecka.
FIRMA PIEKARNIA STEFAŃSKI MAŁGORZATA STEFAŃSKA-KOCZUR
Małgorzata Stefańska-Koczur piecze chleb dla zduńskowolan już od dwóch lat. Choć właściwie nie jest to do końca prawdą… bo w piekarni pracowała z rodzicami już od dziecka. Piekarnię Stefański przejęła dwa lata temu od ojca Czesława Stefańskiego i z sukcesami kontynuuje rodzinne tradycje. A sięgają one początków XX wieku. W ubiegłym roku firma świętowała 100 rocznicę powstania. Właściciele piekarni całe swoje życie związali ze Zduńską Wolą. Czesław Stefański był radnym Rady Miasta Zduńska Wola drugiej kadencji odrodzonego samorządu terytorialnego w Polsce. Piekarnia Stefański piecze chleb najwyższej jakości. Opiera się na sprawdzonych recepturach, naturalnych składnikach i tradycyjnych metodach pracy. Jest firmą rodzinną, w której pracuje 8 osób. Przedsiębiorstwo zawsze starało się wychodzić naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom swoich klientów. Pojawiają się nowe rodzaje pieczywa, jak choćby ostatnio rewelacyjny chleb słonecznikowy. Piekarnia rozpoczęła również sprzedaż wieczorną – trzy razy w tygodniu po godzinie 20.00 można tu kupić gorący chleb prosto z pieca. Firma ciągle się rozwija. W planach jest między innymi wybudowanie parkingu. W imieniu żony nagrodę odebrał Marek Koczur.
Nagrody w kategorii LAUR PREZYDENTA MIASTA
ZDUŃSKOWOLSKI KLUB SPORTOWY „GATTA ACTIVE”
Dają nam poczucie dumy z tego, że jesteśmy zduńskowolanami. Po raz pierwszy w historii zduńskowolskiego sportu drużynowego, sięgnęli po tytuł mistrza kraju w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zduńskowolski Klub Sportowy Gatta Active w sezonie 2015/2016 Futsal Ekstraklasy nie miał sobie równych i zdobył tytuł Mistrza Polski! Historia Klubu sięga piłki trawiastej. Droga po tytuł rozpoczęła się w 1993 roku. Wówczas powstał klub LZS Suchoczasy. Po znalezieniu stałego sponsora drużyna przyjęła nazwę Mabudo Suchoczasy i przez kolejnych 5 sezonów występowała w klasie B. Awans do klasy A wywalczyła w 1998 roku. Trenerem był wówczas Andrzej Dąbrowski. Kolejna zmiana nazwy na Zakładowy Klub Sportowy Gatta Zduńska Wola następuje w sezonie 2008/2009. Funkcje trenera przejmuje Wojciech Sopur, a drużyna awansuje do I ligi futsalu, wyrywając wszystkie swoje mecze. Kolejne sezony dają awans do Funtsal Ekstraklasy – najwyższej klasie rozgrywek sportowych. Choć tak naprawdę nikt im niczego nie dał – wszystko wywalczyli własną pracą, determinacją i zaangażowaniem. Cała Zduńska Wola żyła mistrzostwem Polski klubu. Ale i oni z miastem czują się bardzo związani. Zarząd Futsal Team Gatta Active tworzą lokalni przedsiębiorcy, którzy zarządzają klubem na zasadach non-profit. Chcą budować taką drużynę futsalu, która w jeszcze większym stopniu będzie promować sport, miasto, region na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej.
PAN RYSZARD JUSTYŃSKI
Własną działalność gospodarczą pan Ryszard Justyński prowadził w Zduńskiej Woli przez pół wieku. W archiwach Urzędu Miasta znajduje się Karta Rzemieślnicza z 1967 roku – dokument pozwalający panu Ryszardowi Justyńskiemu na prowadzenie firmy w zakresie cholewkarstwa. Od tego czasu jego zakład szewski działał nieprzerwanie praktycznie do dzisiaj. Zakład pana Justyńskiego miał przez te lata kilka lokalizacji. Nie sposób zliczyć klientów, którzy skorzystali z usług szewca. Nie sposób zliczyć naprawionych, a także zrobionych par butów. Wśród nich znalazło się nawet obuwie ortopedyczne. W latach pięćdziesiątych gnębieni prywatni przedsiębiorcy również w Zduńskiej Woli chwytali się sposobów, które pozawalały na w miarę sensowne prowadzenie własnego biznesu. Tak zrodziła się „Zdunka”, spółdzielnia pracy zrzeszająca zduńskowolskich rzemieślników. To ze Zdunki właśnie pan Justyński dostał zaproszenie na ogólnopolski konkurs, na który wykonał sześć par butów – zdobył wówczas pierwsze miejsce i słowa uznania za swoją pracę. Ryszard Justyński całe swoje życie związany jest ze Zduńską Wolą. Tu się urodził, wychował, tu również założył rodzinę. Do najtrudniejszych należały czasy wojny i okupacji. Pan Justyński z rodzicami był dwa razy wysiedlany. Był w hitlerowskich obozach w Łodzi i Frankfurcie nad Menem, skąd wywieziono go do Francji. Rodzina wróciła do Zduńskiej Woli dzięki szwajcarskiemu Czerwonemu Krzyżowi w 1946 roku.
UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU W ZDUŃSKIEJ WOLI
10 lat temu spotkała się grupa młodych duchem ludzi, którzy szukali sposobu na trzeci etap życia, i dla których ważna była działalność społeczna i kulturalna. Dzięki ich pasji i zaangażowaniu, już od dekady w Zduńskiej Woli jest miejsce, do którego tłumnie zaglądają mieszkańcy wkraczający w „złoty wiek jesieni życia”. Miejsce, w którym realizują marzenia o poszerzania własnych zainteresowań, pogłębianiu wiedzy i umiejętności. A biorąc pod uwagę, że są to ludzie z ogromnym życiowym doświadczeniem, to punkt wyjścia do opowieści o zduńskowolskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku jest naprawdę imponujący. Uniwersytet działa w strukturach Miejskiego Domu Kultury w Zduńskiej Woli. W Ratuszu odbywają się wykłady. Prowadzą je przedstawiciele nauki, kultury, polityki i gospodarki. Tu również prowadzone są zajęcia z informatyki i języków obcych. Słuchacze korzystają z zajęć tanecznych, chodzą na basen i zajęcia nordic walking, uczestniczą w warsztatach wokalnych i artystycznych. Wykłady i zajęcia wyzwalają nowe siły do działania, inspirują do podejmowania nowych wyzwań. Pozwalają na stawianie przed sobą zadań, które wcześniej wydawały się niemożliwe do realizacji. UTW nie tylko aktywizuje, jego niezwykle ważną rolą jest integrowanie lokalnej społeczność seniorów. Poza zajęciami organizowane są wycieczki. Słuchacze jeżdżą nie tylko w najciekawsze zakątki Polski, ale również za granicę. Aktywnie włączają się również w zduńskowolski nurt zdarzeń ogólnospołecznych. Uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych i patriotycznych.
Tytuł AMBASADOR ZDUŃSKIEJ WOLI
ANDRZEJ OLEJNICZAK
Andrzej Olejniczak jest jednym z najbardziej uznanych polskich saksofonistów jazzowych, kompozytor i aranżer, wykładowca. Ma na koncie około 50 nagranych płyt. Od 30 lat mieszka w Hiszpanii. Urodził się w Zduńskiej Woli. Przy placu Wolności 17. Był uczniem Szkoły Podstawowej na ulicy Jasnej, a potem szkoły podstawowej nr 3, która mieściła się w nieistniejącym już dziś budynku przy ul. Ogrodowej. Jego pierwszym „instrumentem” muzycznym były krzesła, na których wybijał rytm akompaniując swojemu ojcu grającemu na akordeonie. Właśnie dzięki tacie zaczyna grać na akordeonie, a potem na pianinie. Gdy ma sześć lat, rodzice zapisują go do ogniska muzycznego w Zduńskiej Woli, do klasy fortepianu profesor Marii Osińskiej. I od samego początku wygrywa boogie-woogie, ku wielkiemu zgorszeniu pani profesor, która dbała o jego poprawną technikę pianistyczną. Pierwsze koncerty dawał w wieku siedmiu lat. Grał w budynku Straży Pożarnej przy Dąbrowskiego, a ponieważ nogami nie sięgał jeszcze podłogi postawiono mu książki. Po skończeniu ogniska muzycznego, z gorącą rekomendacją profesor Osińskiej, w wieku 12 lat, trafia do Podstawowej Szkoły Muzycznej przy ulicy Jaracza w Łodzi, a potem do Liceum Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego. Mieszka wówczas w internacie, ale do Zduńskiej Woli przyjeżdża na każdy weekend, a już wkrótce udziela się artystycznie w znanych zduńskowolskich restauracjach. Pamiętacie Państwo Panoramę? Tak, tak, tu też grywał! W 1976 roku otrzymuje dyplom (z wyróżnieniem) Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzi w klasie klarnetu. Droga, która rozpoczęła się w Zduńskiej Woli zaprowadziła go na światowe sceny. Był współzałożycielem grupy Sun Ship oraz członkiem jednej z najlepszych formacji jazzowych ostatnich dekad – String Connection. Współpracował niemal ze wszystkimi zespołami sceny jazzowej lat 70. i 80., , a także z Big Bandem Polskiego Radia pod dyrekcją Andrzeja Trzaskowskiego oraz Zbigniewem Namysłowskim, Andrzejem Dąbrowskim i Sławomirem Kulpowiczem. Jako muzyk sesyjny grał z takimi artystami jak Józef Skrzek czy Maanam. Po wyjeździe do Hiszpanii w 1984 r. podjął współpracę z należącym do elity światowego jazzu ociemniałym pianistą Tete Montoliu i przez 4 lata koncertował z nim na wielu europejskich festiwalach. Artysta wykonuje również muzykę klasyczną. Zrealizował m.in. dwa projekty muzyczne z Orkiestrą Symfoniczną z Bilbao. Mieszka w Hiszpanii, gdzie nagrywa i koncertuje, a także uczy gry na klarnecie i saksofonie w szkołach muzycznych w Bilbao i Lejonie.
Gala zakończyła się rewelacyjnym koncertem w wykonaniu Ambasadora Zduńskiej Woli Andrzeja Olejniczaka oraz pianisty Pawła Kaczmarczyka.
