Pierwsze starcie obu ekip walczących o awans do 1. ligi było bardzo wyrównane. Zakończyło się remisem 5:5 więc o awansie decydował rewanż w Zduńskiej Woli.
Zduńskowolanie po pierwszych 4 grach indywidualnych prowadzili 3:1. Potem nastąpiły 2 gry deblowe w których para Wiśniewski/Kaczmarek odniosła zwycięstwo, ale Gierczak/Ciszewskim swoją grę przegrali.
W kolejnym singlu lider zduńskowolskiej ekipy Tomasz Wiśniewski wygrał z rewelacyjnym 14-letnim zawodnikiem z Nowego Targu, ale Piotr Pabich przegrał swoje spotkanie. Było więc 5:3.
W ostatnich dwóch meczach zduńskowolanie mieli bardzo silnych przeciwników. Gdyby obaj przegrali to przy powtórnym remisie 5:5 awansowałaby drużyna z Nowego Targu (po podliczeniu małych punktów). Nasi tenisiści chcąc wejść do 1. ligi musieli więc chociaż jeden z tych pojedynków rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nie udało się to Andrzejowi Kaczmarkowi, który mimo ambitnej gry uległ swojemu przeciwnikowi 1:3. Cała odpowiedzialność spoczęła więc na barkach Przemysława Gieraka. Gierak wyszedł w końcówce piątego seta na dwupunktowe prowadzenie, którego nie oddał już do końca i wybuch radości po meczowej piłce uwieńczył historyczny awans zduńskowolskiego klubu do 1. ligi tenisa stołowego.
To istotnie historyczny awans nie tylko dlatego, że w Zduńskiej Woli jeszcze nigdy dotąd nie zagościł tenis stołowy na takim szczeblu rozgrywkowym, ale również dlatego, że ekipa zduńskowolska jako pierwsza od 10 lat z województw łódzkiego dostała się do 1. Ligi.
W poprzednich latach mistrzowie województw łódzkiego i świętokrzyskiego przegrywali baraże z ekipami z małopolski i podkarpackiego. Trenerem zduńskowolskich zawodników jest Bogusław Pabich.
Na podstawie: e-zdunska.pl