POGOŃ ZDUŃSKA WOLA – MKS ZDUŃSKA WOLA 1:1 (0:0)
1:0 – Patryk Kaczmarek (77′)
1:1 – Mikael Idzikowski (80′)
SKŁADY DRUŻYN:
POGOŃ ZDUŃSKA WOLA
Marcin Szewczyk – Mateusz Józefczyk (74′ Rafał Kurzynoga), Marcin Olejniczak (83′ Damian Szwaj), Rafał Porada, Krzysztof Adamski – Artur Górzawski, Mateusz Maraszek, Adrian Rosiak (88′ Mateusz Suchański), Patryk Kaczmarek – Rafał Mordon, Grzegorz Kaleta
Trener drużyny: Marcin Olejniczak
Kierownik drużyny: Piotr Kaleta
MKS ZDUŃSKA WOLA
Daniel Zielonka – Tomasz Adamczuk, Jarosław Jóźwiak, Kajetan Tomczyk, Mateusz Kołuda – Filip Jaszczak, Jakub Pilarski, Marcin Piotrowski (64′ Tomasz Bednarek), Witold Kubiak – Mikael Idzikowski, Łukasz Światowy (78′ Piotr Tomczyk)
Trener drużyny: Rafał Barton
Kierownik drużyny: Dariusz Zielonka
SĘDZIOWIE MECZU:
Paweł Szandała – główny – Wiktor Miś, Henryk Kowalewski – asystenci
RELACJA Z MECZU:
Mecz derbowy przyciągnął na Stadion Miejski w Zduńskiej Woli dużą rzeszę kibiców (ponad 500 osób).
W pierwszej połowie meczu drużyna Pogoni miała w przeciągu dziesięciu minut cztery dogodne sytuacje na strzelenie bramek. W 29 minucie mocno obok słupka bramki gości z szesnastu metrów uderzał Rafał Mordon. Dwie minuty później po faulu na Grzegorzu Kalecie w polu karnym, sędzia główny zawodów Pan Paweł Szandała podyktował rzut karny dla drużyny Pogoni. Do piłki podszedł etatowy strzelec „jedenastek” w drużynie gospodarzy Rafał Porada, jednak jego strzał obronił bramkarz gości Daniel Zielonka. Kolejnej stuprocentowej sytuacji na strzelenie bramki nie wykorzystał Grzegorz Kaleta, który po podaniu Rafała Mordona z boku pola karnego z pięciu metrów nie trafił do pustej bramki. Drużyna Pogoni dalej atakowała i w 39 minucie po dokładnym podaniu Rafała Mordona w sytuacji sam na sam z golkiperem MKS-u znalazł się Grzegorz Kaleta, ale górą ponownie był Daniel Zielonka. Zespół gości w pierwszej odsłonie meczu nie zagroził poważnie drużynie gospodarzy.
W drugiej połowie meczu licznie zgromadzona publiczność doczekała się bramek. W 77 minucie kapitalnym strzałem z 30 metrów popisał się Patryk Kaczmarek. Piłka po jego strzale przełamała ręce Daniela Zielonki i wpadła do bramki gości. Jednak odpowiedź gości była szybka, bo już trzy minuty później w sytuacji sam na sam z Marcinem Szewczykiem znalazł się Mikael Idzikowski doprowadzając do remisu. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Tekst i zdjęcia: Krzysztof Kochelak (Pogoń)