– Wyrok jest bezprecedensowy – ocenia Konrad Pokora, prezydent Zduńskiej Woli. – Najpierw Krajowa Izba Odwoławcza, a teraz sąd uznały, że mieliśmy prawo przekazać zadanie odbioru śmieci z gospodarstw domowych spółce komunalnej, którą do tego celu stworzyliśmy. Remondis walczy, bo wie, że rozgrywka nie dotyczy tylko naszego miasta. Coraz więcej samorządów chce wziąć z nas przykład. Otrzymujemy wiele zapytań o to, jak przeprowadziliśmy zmiany – dodaje.
Sąd Okręgowy w Warszawie podzielił stanowisko Krajowej Izby Odwoławczej. – Wskazał, iż zostały spełnione wszystkie przesłanki, uzasadniające udzielenie zamówienia w trybie z wolnej ręki – mówi Krzysztof Drapiński, radca prawny, który reprezentował Zduńską Wolę.
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej odbiera odpady od zduńskowolan od 2 stycznia 2021 r. Miasto stworzyło spółkę w zaledwie pół roku. W ten sposób chciało chronić mieszkańców przed wzrostem opłat śmieciowych.
– W czerwcu 2020 r. Remondis zażądał od miasta niemal 7 mln zł za półroczną obsługę systemu śmieciowego. Gdyby podzielić tę kwotę przez liczbę zduńskowolan płacących za odbiór odpadów, miesięczna opłata powinna wtedy wzrosnąć do 34 zł miesięcznie – przypomina prezydent Konrad Pokora.
Dziś opłata wynosi 28 zł miesięcznie od mieszkańca Zduńskiej Woli. – Od nowego roku wiele samorządów znów stanęło pod ścianą. Koncerny śmieciowe zażądały wyższych honorariów, tłumacząc się wzrostem cen prądu i podniesieniem pensji minimalnej – mówi Konrad Pokora. – My nie musieliśmy podnosić opłat, do końca roku nie planujemy podwyżek – dodaje.
Zaznacza jednak, że wiele zależeć będzie od polityki rządu. – W 60 proc. wysokości opłat na rynku odbioru śmieci kształtuje rząd, ustalając wysokość opłat środowiskowych czy recyklingowych. W pozostałych 40 proc. na cenę wpływają koszty ponoszone przez firmy śmieciowe. Dzięki temu, że powołaliśmy naszą spółkę, kontrolujemy tę cześć. Dlatego wyhamowaliśmy wzrost opłat śmieciowych – wyjaśnia prezydent Pokora.
Skargę Remondis na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej rozpatrywał Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych. Firma może złożyć jeszcze skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.